ballada o edku

teatr Węgajty z udziałem mieszkańców domu opieki społczenej w jonkowie

Od autora o spektaklu:

Wiosna w Teatrze Wegajty zaczęła się od długo już oczekiwanej premiery spektaklu, nad którym pracowaliśmy z zespołem złożonym z
mieszkańców Domu Pomocy Społecznej, z udziałem dwójki adeptów
“z zewnątrz”, z Kasią Skobejko i Wojtkiem Marczakiem. 23 marca
odbyła się premiera “Ballady o Edku”, na podstawie fragmentów
“Tanga” Sławomira Mrożka. W tytułowej roli Jan Jendrycki, który w
tym sezonie obchodzi piętnastoletni jubileusz swojej pracy aktorskiej.
Janek, tak jak i Irenka Anacka jest z nami od początku, od “Wesela”
pokazanego pierwszy raz w 2009 roku. Trochę później, gdzieś w
połowie drogi dołączył Mariusz Szczepanek, a na końcu Henryk
Piotrowski, nasz debiutant.
“Ballada” jest szóstym spektaklem, tworzonym w przestrzeni DPSu.
W tej pracy biorą udział i inni mieszkańcy. Jest to udział aktywny, ktoś
coś zaśpiewa, ktoś coś zatańczy, albo po prostu jest obecny, obserwuje
nasze próby, robi jakieś uwagi, zadaje pytania. Mamy zawsze
poczucie, że próby wnoszą ożywienie, nieraz ludzie dopytują się,
kiedy będzie próba. Od początku próbujemy, np. poprzez granie
muzyki wciągnąć do aktywnego udziału jak najwięcej ludzi, także
opiekunów, pielęgniarki etc. Praca nad pierwszym spektaklem
zaczynała się od robienia wywiadów z ludźmi, którzy brali udział w
zainicjowanych przez nas tańcach. Zapisywaliśmy te wypowiedzi,
odczytywaliśmy na głos, układając z nich dramaturgię. Jednak forma
teatralna zawiązała się, gdy wprowadziliśmy teksty Wyspiańskiego,
dialogi. I taka była dalsza droga: przypływy i odpływy. Ale zawsze
elementem konsolidującym stawał się tekst literacki. Tak się złożyło,
że była to klasyka.
Zanim doszliśmy do Mrożka pracowaliśmy z tekstami Wyspiańskiego,
Gombrowicza, Szekspira, Bruno Schulza oraz Alfreda Jarry.
Oczywiście nie chodzi nam o to, by robić jakieś pseudoklasyczne,
literacke spektakle. Interesują nas przede wszystkim relacje społeczne
w tym środowisku. Szukamy takich tekstów, które by mogły
odzwierciedlać to, co się dzieje między ludźmi. I zadajemy pytanie,
jak te procesy mają się do aktualnej w naszym kraju, czy też na
świecie. Linia, która zarysowała się w ostatnich spektaklach i doprowdziła do Ballady, to linia relacji społeczeństwa i władzy. Jak
dochodzi do tego, że jeden człowiek zaczyna dominować nad drugim?
Jak się zdobywa władzę, jak się jej używa, a także jak się jej nadużywa?
Kiedyś w peerelowskim jeszcze Przekroju była taka rubryka “Przez
okulary Sławomira Mrożka”. Były to jego rysunki, celowo jakby
nieporadne, trochę jak w art brut. I bardzo dosadne. Bardzo ważnym u
tego autora tematem, zarówno w rysunkach, jak i w Tangu było nie
tyle rodzenie, co wyradzanie się władzy, w tyraństwo. Nie trzeba
chyba dodawać jak aktualne jest to w kontekście obecnej sytuacji.
Pomyślmy choćby, co mówiła niedawno Agnieszka Holland,
odbierając nagrodę Orła, za film “Zielona granica”. Mówiła właśnie o
zwyrodnieniu procesów politycznych. O tym, że zaczynają nami
rządzić potwory.
Wacław Sobaszek

O Teatrze Węgajty

Do Węgajt przybyli wiosną 1982 roku, jako grupa teatralna olsztyńskiej „Pracowni”, Interdyscyplinarnej Placówki Twórczo – Badawczej, która w trakcie wprowadzania stanu wojennego utraciła swoje miejsce w mieście. Rozpoczęli adaptację budynku gospodarczego na potrzeby teatru. Był on częścią opustoszałego warmińskiego gospodarstwa, położonego kilometr za wsią, na skraju lasu. Kontynuowali tam pokazy „pracownianych” spektakli w objazdach. Na miejscu w Węgajtach zaczęli od robienia warsztatów. Pierwszy cykl warsztatowy p.n. „Droga teatru” rozpoczął się w czerwcu 1982 roku, następny „Projekt vacuum” w roku 1984. W nowych i jednak ciężkich warunkach grupa wykruszała się. W roku 1986 powstała nowa grupa, wraz z przybyciem Małgorzaty i Wolfganga Niklausów. Wspólnie założony Teatr wziął nazwę od nazwy wioski. Wkrótce miał dołączyć Witek Broda, Ewa Wronowska a potem Katarzyna Krupka.

Powstanie Teatru Wiejskiego „Węgajty” miało szczególne znaczenie w kontekście politycznym tamtego czasu. Pierwsze dokonania zespołu były odbierane jako zapowiedź odrodzenia życia publicznego i reform demokratycznych. W okresie „długiej nocy” lat 80-tych, po stanie wojennym istotne były działania organiczne, przygotowujące. Był to „czas kultury”. Cechą pierwszych wystąpień artystycznych „Węgajt” był nowy stosunek do tradycji. Był on, z jednej strony demaskatorski, odrzucał stereotypy i klisze epoki peerelowskiej. Z drugiej strony ważne jednak było to, że spektakle „Węgajt” odsłaniały świat tradycji wieloetnicznej i multikulturalnej. „Historie Vincenza”, „Gospoda ku Wiecznemu Pokojowi” wg. „Doliny Issy” Czesława Miłosza – spektakle w reżyserii Wacława Sobaszka – przemawiały do młodego pokolenia, do ludzi, którzy przystępowali do tworzenia nowych instytucji życia publicznego w regionie Warmii i Mazur. Częścią tego procesu była walka o oficjalne uznanie teatru w Węgajtach i zapewnienie mu niezależnego statusu.

Pierwsze spektakle „Węgajt” wywołały też duże wrażenie na festiwalach teatralnych w kraju i za granicą. Widziano w nich elementy nowego „wiejskiego” nurtu w polskim teatrze. Odbierano je w kontekście aktualnych przemian w Europie Środkowej, zwłaszcza, że teatr prezentował obok spektakli również dokumentacje swoich prac badawczych, prowadzonych w takich krajach, jak Macedonia, Białoruś, Słowacja i Ukraina. Były to poszukiwania w dziedzinie pieśni ludowej i teatru obrzędowego.

Pierwsze spektakle: „Historie Vincenza. O prawdziwym Żydzie, Antychryście i Preoswiaszczennym Metropolicie” (1988) wg Stanisława Vincenza, „Gospoda ku Wiecznemu Pokojowi”(1992) wg „Doliny Issy” Czesława Miłosza, „Opowieści kanterberyjskie”(1996) wg Geoffrey’a Chaucera. Prezentacje na festiwalach teatralnych (m.in. „Na Granicy” w Cieszynie, główna nagroda festiwalu w 1993 r.), występy w Niemczech, Czechach, Rosji, na Węgrzech, w Szwajcarii i Hiszpanii.

1991 – założenie organizacji pozarządowej – Stowarzyszenia „Węgajty” (obecna nazwa), w którym od 1995 roku oprócz Teatru Węgajty działa zespół Scholi Węgajty (kier. art. Wolfang Niklaus).

Kolejne spektakle Teatru Węgajty to: „Kalevala – fragmenty niepisane ” (2000), „Upiorny całun” – widowisko plenerowe wg Dziadów Adama Mickiewicza (2001), „Synczyzna” (2004) na podstawie Ślubu i Trans-Atlantyku Witolda Gombrowicza. Od roku 2000 Teatr jest organizatorem Innej Szkoły Teatralnej, cyklu warsztatów i wypraw śladami kolędowania, zapustów i alelujki. Od roku 2003 organizujemy festiwal Wioska Teatralna. Festiwal został w 2008 roku wyróżniony nagrodą „Pro Publico Bono”, za najlepsze dzieło obywatelskie roku. Ostatnie spektakle Teatru Węgajty powstały w ramach cyklu Czterech Żywiołów, realizowane na podstawie wypraw terenowych Innej Szkoły Teatralnej: – „Woda 2030” (2010) – realizacje w Polsce i Niemczech – „Ziemia B” (2011) – realizacje w Polsce, Niemczech, Francji, Białorusi – „Ogień, kryzys, dworzec centralny” (2012) – „Powietrze e(ks)misje” (2013). Kontynuacją cyklu są spektakle „Wielogłos” (2014), „Mniej!” (2015) i „Godzina Zero”(2016). Niezależnie od nurtu pracy Innej Szkoły Teatralnej prowadzimy działania zakorzenione w lokalnej społeczności – spektakl Erdmute Sobaszek i Zofii Bartoszewicz „Prolog komedii” na podstawie tekstów Wisławy Szymborskiej i Anny Wojtyniak, mieszkanki wsi Nowe Kawkowo – oraz projekty teatralne z udziałem miejscowych dzieci.

W 2008 roku zainaugurowali program Teatru Potrzebnego. Rozpoczęły się projekty z udziałem mieszkańców pobliskiego Domu Pomocy Społecznej w Jonkowie. Spektakle: – „Wesele, domena publiczna” (2009) – „Iwona poślubiona” na podstawie tekstów Gombrowicza (2010) – „Sen nocy letniej” (2011) – „Ulica Krokodyli” z tekstami Brunona Schulza (2014) – „Ubu król, czyli Polacy”(2016). Balansowanie na granicy pomiędzy tworzeniem teatru i muzyki a edukacją i animacją kultury to oś ich działania. Trzymanie się tego kierunku to jak trzymanie się źródła energii, żywości i pomysłowości. Kierunek lokalny, nastawiony na współpracę miejscowych inicjatyw realizują równocześnie z zamiarem rozwiązywania istotnych problemów egzystencjalnych i globalnych. Kontynuują podjęty w 2010 roku, ekologiczny temat „przyszłości”. Spektakl zatytułowany „Woda 2030” dotyczył problemów zmiany klimatu. W Polsce temat był dotąd mało popularny, w obecnym sezonie zaczyna jednak coraz ostrzej docierać do opinii publicznej. W latach 2016 – 2017 podsumowali prace własnego cyklu teatralnego, w ramach kompleksowych prezentacji, w kontekście jubileuszu pracy teatru w Węgajtach. Ramy myślowe tego wydarzenia określone zostały formułą „Źródła i przyszłość”. Cel nie tyle symboliczny, co bardziej praktyczny polegał na udostępnianiu własnych źródeł, doświadczeń początku w głębokim stanie wojennym i w latach odradzania się demokracji. Chodzi tu w gruncie rzeczy o udostępnianie tych doświadczeń młodym, tym którzy odziedziczą węgajckie „teatra”.